Kurs hiszpańskiego szyty na miarę
Jeśli myślisz o językowym kursie wakacyjnym, ale jednocześnie zależy ci na odpoczynku i relaksie poznaj naszą specjalną ofertę wakacji z językiem hiszpańskim w Sewilli.
Jeśli myślisz o językowym kursie wakacyjnym, ale jednocześnie zależy ci na odpoczynku i relaksie poznaj naszą specjalną ofertę wakacji z językiem hiszpańskim w Sewilli.
Nie oszukujmy się, złotej metody wam nie sprzedam. Nie odkryję nagle cudownego sposobu na naukę języka w tydzień. Mogę za to wskazać kilka sposobów jak zacząć i jak się nie poddać po pierwszej konfrontacji z Hiszpanami.
Co rok ten sam dylemat: W Polsce czy za granicą? Niby nad Wisłą, a raczej nad Bałtykiem, jest taniej (chociaż to się nie do końca sprawdza), ale z drugiej strony ryzykujemy niepewną pogodę, która może skutecznie rozwalić nawet najlepszy wakacyjny koncept. Odkąd wstąpiliśmy do UE Polacy gromadnie ruszyli na podbój Europy. Chętnie pakujemy walizki i wyruszamy by chociaż przez weekend poznać kolejne miasta Europy. A może tak w tym roku zrobić to nieco inaczej?
Myślisz sobie „pojadę na wakacje, odpocznę, zrelaksuję się”. Zaczynasz więc planować i… zaczynają się też schody. Bo rezerwacje się walą, bo współtowarzysze marudzą, bo pogoda się psuje. Zwariować można. Kiedy organizujesz wakacje zawodowo, masz przegląd różnych wpadek, które mogą całkowicie odmienić przebieg wypoczynku. Dziś zdradzę wam kilka sekretów profesji holidayplannera. Możecie to też potraktować jako przestrogę.
Cieszy mnie gdy klienci powierzają mi organizację wakacji od początku do końca, a przynajmniej większej ich części. Możliwość przygotowania planu wakacyjnego szytego na miarę to dla mnie zawsze wyzwanie, ale też ogromna satysfakcja, gdy na koniec słyszę "nie mam uwag, było idealnie". Kilka tygodni temu na czteroosobowa grupa postanowiła wybrać się na przedłużony weekend do Andaluzji. Miałam okazję przygotować dla nich szczegółowy plan i towarzyszyć podczas części wycieczki.
Co robić w słoneczną, ciepłą, ale jeszcze nie upalną sobotę w Granadzie? Można zrobić jeszcze jedną rundkę pod górę do Alhambry albo z tłumem turystów wybrać się na spacer Paseo de los Tristes. Ale można też zapakować się w samochód i po 30 minutach jazdy wysiąść u podnóża najwyższych szczytów Półwyspu Iberyjskiego.
Jest taki czas w roku, kiedy życie w centrum Sewilli zamiera, młodzież bawiąca się na rzecznych bulwarach znika, łatwiej znaleźć miejsce na parkingu a do baru po kawę już nie musimy się dopychać. Tylko kolejki turystów do kas biletowych Alcazar i Katedry nadal pozostają bez zmian. Tak, to znak, że rozpoczęła się Feria de Abril a wraz z nią rusza alternatywne centrum życia miasta, wcale nie tak w centrum.
Wiecie kim jest Guiri? To hiszpańskie potoczne określenie turysty – obcokrajowca. Często odnoszące się do turystów niemieckich, ale nie jest to regułą. Troszkę to żartobliwe a troszkę negatywne. Gdy to usłyszymy jako adresaci, nie ma co się obrażać. Po prostu nie róbcie tych rzeczy:
Dla jednych to najwspanialszy moment w roku i święto którego nie można przegapić. Dla innych to logistyczny koszmar, przyprawiający o ból głowy wszystkich, którzy poza świętowaniem muszą wypełniać swoje obowiązki w centrum lub przyjechali na wakacje i chcą zobaczyć coś więcej poza dziesiątkami cofradías. Zanim zdecydujecie się na urlop w Sewilli w okresie Wielkanocnym przeczytaj te rady.
Zamiast smutku i pogrążania w zadumie jest fiesta na ulicach, oglądanie tradycyjnych procesji z rodziną i znajomymi, picie piwa w obskurnych barach i zajadanie obrzydliwie słodkich ciasteczek. Można więc powiedzieć, że Semana Santa to kwintesencja Sewilli.