• Post comments:0 Komentarzy

Wiecie co to jest mesa camilla? Dlaczego drewniana podłoga to zła podłoga? Jaką funkcję pełnią w Sewilli okna i jak wygląda hiszpańskie “ogrzewanie”? Szukanie mieszkania w Andaluzji wydaje się bułką z masłem, ale nawet nie wiecie na jakie niespodzianki można trafić biorąc pod uwagę lokalne zwyczaje i standardy. Część mojej pracy w Hiszpanii polega na częstym kontakcie z lokalnymi agencjami nieruchomości, a co za tym idzie, na oglądaniu mieszkań. Są to mieszkania na sprzedaż, ale też na wynajem zarówno ten długo jak i krótkoterminowy. Odwiedziłam już ich całkiem sporo i mam w związku z tym dużo przemyśleń, którymi chcę się dziś z wami podzielić.

Do 2008 roku w Hiszpanii panował absolutny bum nieruchomościowy. Każdy miał mieszkanie, albo i dwa. Ceny były niskie więc wszyscy kupowali na potęgę. Ludzie inwestowali w duże metraże, nie biorąc pod uwagę za bardzo jakości konstrukcji a tym bardziej wykończenia. W Sewilli, zwłaszcza w centrum budynki stawiane były dość chaotycznie, utrzymując wąskie ulice praktycznie bez możliwości stworzenia części dla pieszych. Bardzo często spacerując uliczkami Sewilli można zauważyć, że budynki nie są ustawione w linii proste, ani nawet nie zawsze są pionowe :). 

Wynajmując lub kupując mieszkanie musimy zmierzyć się z pozostałościami tego stylu budowania domów i bloków. Kwestie o których tu mówię odnoszą się przede wszystkim do Andaluzji, bo z tym regionem mam przede wszystkim do czynienia. Wielokrotnie jednak wspominałam i zrobię to po raz kolejny, że Hiszpania jest szalenie zróżnicowana. I to co jest standardem w jednej wspólnocie autonomicznej, może być dziwactwem w innej. 

I ostatnia kwestia. Będę tutaj omawiać kwestie architektoniczne i wyposażenie. Ceny oraz zasady kupna lub sprzedaży to temat na oddzielny, bardzo długi zresztą tekst. Co można więc zastać odwiedzając mieszkanie do wynajęcia lub przygotowane do sprzedaży?

Wielkość

To ogromny plus tutejszych mieszkań. Są po prostu duże. Przede wszystkim już na etapie ogłoszenia wyszczególnione są wyłącznie sypialnie. Czyli 3 pokojowe mieszkanie to 3 sypialnie,  salon i zazwyczaj jeszcze oddzielna kuchnia. Mieszkania o wielkości 60 – 80m2 określane są w kategorii raczej niedużych. Z kolei nikogo nie zaskakują metraże 120 – 130m2. Często mieszkania mają po kilka łazienek, a także garderoby i pomieszczenia gospodarcze. Hiszpanie cenią sobie przestrzeń. Widać to zwłaszcza w tak zwanym starym budownictwie. Choć obecnie tendencja demograficzna się nieco zmieniła, dawniej hiszpańskie rodziny były liczne i wielopokoleniowe. Dlatego mieszkania i domy były budowane tak by każdy miał w nich swój kawałek przestrzeni.

Okna

Na pewno zwrócicie uwagę na cienki ściany i kiepskiej jakości okna. W Andaluzji mieszkania bardzo rzadko są ogrzewane, więc można wyjść z założenia że wszyscy dbają tutaj o naturalną termoizolację. Nic bardziej mylnego. Okna z podwójną szyba tutaj praktycznie nie istnieją, jak na lekarstwo znajdziecie też oferty z oknami drewnianymi. Zazwyczaj są to plastikowe przesuwane okna z ewentualnymi okiennicami lub po prostu persjaną (czyli czymś na kształt żaluzji antywłamaniowej), co zdecydowanie nie chroni przed zimnem, a najwyżej przed słońcem. Poza tym okna w Andaluzji nie są oczywistością. W niektórych pomieszczeniach po prostu ich nie ma. Zdarzają się też mieszkanie tak zwane „interior” których wszystkie okna wychodzą na wewnętrzne patia. Patia z kolei, choć bywają piękne i zadbane, czasem są zabudowane od góry szklanym dachem lub po prostu są głuchymi studniami o wymiarach 1m/2m, które prócz dostarczania tlenu nie dają nic a już na pewno nie promienie słoneczne. 

Na tym planie widać wyraźnie, że praktycznie wszystkie okna w mieszkaniu wychodzą na wewnętrzne niewielkie patio.

Podłoga

Większość mieszkań ma kamienną lub ceramiczną podłogę. Nie jest to rozwiązanie stosowane tylko w łazience czy w kuchni, ale w cały mieszkaniu łącznie z sypialnią i salonem. Drewno według lokalnych zwyczajów jest niepraktyczne, bo nie chłodzi. Andaluzyjczycy przy wyposażaniu wnętrz skupiają się przede wszystkim na dostosowaniu mieszkań do gorącej części roku. Nie jest to pozbawione sensu bo w Andaluzji gorąco jest przez 8 miesięcy w roku z czego naprawdę upalnie przez jakieś 4. 

Najbardziej charakterystyczny kolor podłogi w Sewilli to właśnie czerwony marmur.

Dlatego pokrywanie całej podłogi w mieszkaniu płytkami jest tutaj normą. Czasem te płytki są ładniejsze czasem… najtańsze. Częstym rozwiązaniem jest gres lub marmur na podłodze. Płytka jest mniej podatna na zmiany wilgotności powietrza, które w tutejszym klimacie zdarzają się dość często. Drewno na podłodze może pęcznieć lub kurczyć się w nieogrzewanym pomieszczeniu. A o ogrzewanie w Andaluzji trudno. 

Płytki na ścianach

Piękne azulejos na ścianach to jeden z symboli Andaluzji. Bajecznie kolorowe, niewielkie płytki tworzące wspaniałe mozaiki wydają się być spełnieniem marzeń estetów szukających tradycyjnych hiszpańskich wnętrz. Oczywiście w łazience czy w kuchni takie rozwiązanie raczej nikogo nie zdziwi, ale już w salonie, przedpokoju lub sypialni może wywołać pewną konsternację. W tym przypadku lokalsi kierują się przede wszystkim pragmatyzmem. Jest to rozwiązanie wykorzystywane głównie na dolnych piętrach i na patiach ze względu na występująca w ścianach wilgoć. W ten sposób wilgoć wprawdzie nie znika, ale przynajmniej jest mniej widoczna i nie doskwiera tak mieszkańcom.

Centralne ogrzewanie w Sewilskim mieszkaniu

Sewilskie “centralne ogrzewanie”, które pięknie brzmi w ogłoszeniu sprzedażowym, to zazwyczaj system podsufitowych rur rozłożonych między pokojami, wdmuchujący ciepłe lub zimne powietrze z maszyny w waszym salonie. Więc jeśli jesteście Johnem McClainem ze Szklanej Pułapki, prawdopodobnie mielibyście ułatwioną ucieczkę przed terrorystami, jeśli nim nie jesteście, będziecie mieć po prostu wysokie rachunki za prąd. 

Owszem, klimatyzacja w mieszkaniu brzmi cudnie. Ale przychodzą w roku takie 3 w porywach do 4 miesięcy, kiedy całe ciało kostnieje. Tutejsze bloki nie są dostosowane do zimy. Ściany są cienki, okna nie do końca szczelne, kable z zewnątrz są czasem przewiercane na wylot bez żadnej izolacji. Takie sytuacje zdarzają się jednak głównie w tak zwanym “starym budownictwie”, przede wszystkim w budynkach w centrum w okolicznych dzielnicach. 

Mesa Camilla

Czyli znowu o ogrzewaniu. Czy pomyślelibyście, że w artykule o domach w gorącej Andaluzji to będzie temat numer jeden? Na zdjęciach do tego tekstu prezentuje wam kilka przykładowych mesa camilla, które znalazłam na stronie z ogłoszeniami www.idealista.com (to nie jest reklama). Mesa camilla to rodzaj stołu ustawionego w części dziennej. Pełni trochę funkcję stolika kawowego, ale jest zdecydowanie wyższy. Przykryty jest grubą, ciepłą kapą zwaną właśnie camilla. Na blacie kładzie się zazwyczaj szklaną szybę, która uniemożliwia przesuwanie się kapy. Pod stolikiem wstawiany jest niewielki grzejnik (w sklepach gospodarstwa domowego można kupić specjalne właśnie do mesa camilla). Gdy włączymy grzejnik i zasiadamy do stołu wystarczy przykryć nogi kapą jak kocem. Ciepło zatrzymuje się pod stołem. W ten sposób spokojnie można zasiadać w domu przez wiele godzin, bez konieczności ogrzewania całego pomieszczenia co byłoby bardzo kosztowne. Konstrukcja uniemożliwia jednak zostawienie zbyt dużo miejsca na przejście między kanapa a stołe. Mesa camilla zazwyczaj prawie styka się z brzegiem kanapy, dzięki temu wygodniej się na niej siedzi, trzymając nogi w cieple. 

Kuchnia 

Pierwsza rzecz której raczej w hiszpańskiej kuchni nie znajdziecie to czajnik. Jeśli już w ostateczności Hiszpan musi zagotować wodę na herbatę zrobi to w mikrofali lub w garnku, ale zdarza się to tak rzadko, że raczej nikt nie traktuje tego jako niewygodę. Z kolei niezbędnikiem wyposażenie każdej kuchni jest frytkownica, lub inne naczynie umożliwiające smażenie w głębokim tłuszczu, wielka patelnia do przyrządzania paelli oraz el jamonero czyli stojak na udziec wieprzowy, który jest szczególnie przydatny w okresie świąt Bożego Narodzenia.

Inną ciekawą kwestią dotyczącą kuchni jest wykorzystanie balkonu jako spiżarni lub schowka. Gdy po raz pierwszy usłyszałam o tym że kuchnia ma wyjście n balkon nie mogłam uwierzyć jak fantastyczne musi być to mieszkanie. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się że na tym „balkonie”, dodam, że całkowicie zabudowanym oknami, znajduje się pralka, mop, wieszak na pranie i wszystko co w większości domów trzymane jest w schowkach.

Patio

Patio jest dla wielu osób najbardziej pożądaną częścią Sewilskiego mieszkania. I rzeczywiście niektóre są imponujące. Może być zarówno częścią wspólną w bloku, ale nierzadko można trafić na mieszkania z swoim prywatnym patio. Są mniejsze i większe, zabudowane lub odkryte. Niektóre znajdują się dosłownie w środku budynku, inne zapełniają przestrzeń między różnymi budynkami. Nie zapominajmy jednak, że obecność patio oznacza że dom lub mieszkanie ma ograniczony dostęp do naturalnego światła. Więc jeśli promienie słoneczne są dla was istotnym elementem może warto się zastanowić, czy wewnętrzne patio jest dobrym rozwiązaniem.

Prywatne patio w jednym z tak zwanych chalet, czyli rodzaju kamienicy w centrum Sewilli. Otwór przykryty jest szklanym dachem, więc światło dociera do wnętrza.
Wewnętrzne patio w prywatnej kamienicy może służyć tez jako część dzienna.

*Wszystkie zdjęcia w powyższym tekście pochodzą ze strony z ogłoszeniami nieruchomości idealista.com i dotyczą aktualnych ofert z Sewilli z dzielnicy centrum. 

Dodaj komentarz