Są rzeczy, które można robić w Sewilli nawet bez wypchanego portfela. Przygotowałam dziś dla was pierwszą część porad, jak sobie poradzić w Sewilli, mając niewielki budżet.
Turystyka jest najprężniej rozwijającą się branżą w Sewilli a Sewilczycy chętnie wykorzystują atrakcyjność swojego miasta, dlatego chcą zarobić absolutnie na wszystkim. Postanowiłam zatem przygotować dla was cykliczne porady o miejscach, które warto odwiedzić przy założeniu, że dysponujemy niewielkim budżetem, ale jednocześnie chcemy zobaczyć atrakcyjne miejsca. Nie zakładam tu żadnej konkretnej kwoty. Sami zdecydujcie w jakim przedziale cenowym znajduje się wasza wycieczka.
—> Spanie
Corral de Conde
Jeśli chcecie wydać niewiele na nocleg, ale spanie w wielołóżkowym hostelu nie idzie w parze z waszą definicją wakacji, podobnie jak cauchsurfing, możecie skorzystać z niezbyt drogiego noclegu w Corral de Conde. Poza fajną lokalizacją i dobrą ceną, to miejsce ma też wyjątkowy urok. Jest jednym z nielicznych tego typu budynków w Sewilli, które przetrwały próbę czasu. Corral de Conde, zbudowane jest wokół dużego, patia, które w XVI wieku służyło mieszkańcom jako główny punkt spotkań, rozrywki i świętowania. Dziś znajdują się tu zwykłe mieszkania, ale też apartamenty turystyczne. Koszt – 50€/ dzień.
—> Zwiedzanie
Główne Archiwum Indii
Zacznijmy od tego, że dostęp do oryginalnych dokumentów jest zarezerwowany dla osób z upoważnieniami i turyści nie mają tam wstępu. Jednak główną część budynku można zwiedzać bezpłatnie, wystarczy przejść kontrolę bezpieczeństwa. Zdecydowanie warto, bo budynek jest przepiękny a w środku często organizowane są wystawy tematyczne.
Katedra
Dla tych, którzy niekoniecznie muszą wspinać się na Giraldę i nie mają problemu z porannym wstawaniem istotna może być informacja, że w katedrze codziennie odprawiane są poranne msze, w związku z czym jedno z głównych wejść jest otwarte w godzinach 8 – 10:30 . Oczywiście będziecie mieć wówczas dostępu do wszystkich zakamarków, nie wejdziecie też na szczyt wieży, ale za to unikniecie stania w kolejce i tłoku a przy okazji będziecie mogli podziwiać wnętrze w porannym świetle wpadającym przez ponad 130 witraży, a ten widok jest naprawdę wart zobaczenia. Pamiętajcie jednak, że katedra jest otwierana dla osób, które przychodzą tam w celach religijnych, warto więc to rozwiązanie stosować rozsądnie.
Muzeum Sztuk Pięknych
To może zaskoczyć, ale dla obywateli UE wejście do muzeum jest bezpłatne. W środku na 2 poziomach znajdziemy dzieła kilkudziesięciu artystów hiszpańskich, między innymi Monteñés, Becquer, Zurbaran i Murillo.
Hospital de los Venerables
W XVII wieku mieścił się tu szpital dla księży i biskupów. Od 1991 roku w budynku znajduje się siedziba fundacji poświęconej twórczości Velazqueza. Do Szpitala można wejść bezpłatnie w każdą niedzielę od godziny 14 do 18. Możemy wtedy zobaczyć nie tylko piękny barokowy kościół znajdujący się w środku budynku, ale też stałą wystawę dzieł Velazqueza, Monteñésa, Murillo i Cavarozzi.
—> Jedzenie
100 Montaditos
Czyli barowa sieciówka, która oferuje typowe hiszpańskie tapasy w bardzo przystępnych cenach i w bardzo średniej jakości. Rozwiązanie dla tych, którzy chcą naprawdę oszczędzić, zaspokoić głód i nie mają dużych smakowych wymagań. Na zachętę dodam, że to bardzo popularne miejsce spotkań wielu Hiszpanów.
Bar Kiko
To już trochę wyższa półka, ale dalej obracamy się w bardzo przystępnych cenach. Bar znajduje się w pobliżu placu Alfalfa i ma bardzo rodzinną atmosferę. Poza tym serwuje naprawdę świetne tapas i niedrogie drinki. Wyjdziecie najedzenie, usatysfakcjonowani i niezbankrutowani.
Rada Praktyczna 1:
W niektórych barach przy stolikach obowiązuje inna karta (z wyższymi cenami). Jeśli zatem chcecie zaoszczędzić, zwyczajem Hiszpanów zostańcie przy barze.